Wilki pojawiły się w lasach pod Błotnicą Strzelecką?

Na watahę wilków natknął się rolnik podczas przejazdu traktorem na polnej drodze w okolicy Błotnicy Strzeleckiej. Sfotografował drapieżniki, a zdjęcie przesłał znajomym, którzy z kolei umieścili je na Facebooku. Autor zdjęcia pragnie pozostać anonimowy. Jego znajomi zapewniają natomiast, że jest ono autentyczne.

Fotografia wywołała ogromne poruszenie - to dlatego, że te drapieżniki nie były widywane w opolskich lasach od wielu lat. Ich obecnością zainteresowało się m.in. nadleśnictwo Rudziniec.

- Rzeczywiście, znamy to zdjęcie. Ponadto nie tak dawno otrzymaliśmy informację od jednego z członków z koła łowieckiego, o odkryciu świeżych tropów wilka - mówi Agnieszka Polowczyk z nadleśnictwa Rudziniec. - Nie oznacza to jednak, że te drapieżniki osiedliły się u nas na stałe. Wilk jest bardzo wytrwałym wędrowcem, a osobniki patrolują areał o dużej wielkości. W ciągu jednej nocy są w stanie przejść nawet 40 km.

Zarówno leśnicy, jak i przedstawiciele koła łowieckiego przekonują, że wilków nie należy się bać. Spotkanie takiego drapieżnika w lasach graniczy z cudem (ostatnie potwierdzone informacje o obecności wilków pochodzą z okolic Kędzierzyna-Koźla - były tam widziane w 2011 r.).

- Wilki unikają kontaktu z ludźmi - dodaje Polowczyk. - Jeżeli już jednak spotkamy na swojej drodze takiego drapieżnika, to należy klasnąć w dłonie lub krzyknąć. To powinno skutecznie odstraszyć wilka.

Wilki w polskich lasach