W ubiegłym roku z „papieskiego” stypendium w całej Polsce skorzystało ponad 2000 osób. W obecnym roku szkolnym i akademickim w diecezji opolskiej otrzyma je po kilkunastu uczniów i studentów. O stypendia mogą się ubiegać młodzi ludzie z miejscowości do 20 tys. mieszkańców, z niewielkimi dochodami, bardzo dobrymi wynikami w nauce i zaangażowani w wolontariat.
Dwoje stypendystów – Armin Piela z Kórnicy oraz Christina Świtała z Zakrzowa Turawskiego - uczestniczyło w diecezjalnych obchodach Dnia Papieskiego. W tym roku odbywały się one w opolskiej parafii św. Jana Pawła II (oo. Oblatów).
- Uczę się w technikum logistycznym w Zespole Szkół w Głogówku – mówi Armin Piela. - Jestem stypendystą od około 5 lat. undacja to nie tylko stypendium. To jest wspólnota ludzi, którzy mają być żywym pomnikiem Jana Pawła II. Raz w roku spotykamy się na letnich obozach. One służą integracji, ale też pozwalają poznać naukę papieża i świat tych wartości, jakie nam zostawił. Jak wszyscy stypendyści jestem wolontariuszem. Kwestowaliśmy na Dom Samotnej Matki w Zopowych, pomagamy też w ZOL-u w Głogówku. Stypendium pomaga kupować na przykład pomoce do nauki, grający na instrumentach także np. nuty. Można też nimi płacić za korepetycje.
Christina Świtała jest stypendystką od pół roku. Uczy się w V LO w Opolu. W swojej parafii jest organistką. - Jan Paweł II jest ważną postacią w rodzinie Kościoła – mówi. - Jest dla mnie wzorem, bo potrafił cenić drugiego człowieka, jego dobro, nawet bardziej niż swoje życie. Chciałabym go naśladować.
Mszy św. w namiocie-kaplicy (parafialny kościół jest dopiero w budowie) przewodniczył biskup Paweł Stobrawa.
- Dziękujemy po raz kolejny za pontyfikat Jana Pawła II, za jego nauczanie - encyliki, adhortacje, niezliczone listy, wypowiedzi podczas podróży apostolskich - za jednoznaczną postawę życiową, przez którą pokazał, iż życie według Ewangelii jest możliwe. Że można i należy uczynić ją programem naszej codzienności. Ale wtedy trzeba postawić Pana Boga naprawdę na pierwszym miejscu. Papież nas nie tylko zachęcał do przyjaźni z Jezusem, ale swoją postawą pokazał, że jest prawdziwie Jego świadkiem. Fundamentem jego niezwykłej postawy, którą po dziś dzień podziwiamy, było ukochanie modlitwy i życie Ewangelią.
Po mszy św. - dzięki słonecznej pogodzie – jej uczestnicy spotkali się przy kawie i herbacie na placu przed kaplicą.
- Tydzień temu ks. proboszcz ogłosił, że w ramach Dnia Papieskiego zaprasza po mszy św. z ks. biskupem wszystkich na kawę i ciasto - mówi Sławomir Siedlecki. - Parafianie i przyjaciele parafii zaangażowali się mocno. Mamy tych blach ciasta całkiem sporo.
- Chcemy budować żywy pomnik Jana Pawła II – podkreśla proboszcz parafii, o. Damian Dybała. - Widzę i doceniam zaangażowanie ludzi. Parafia jest bardzo młoda, a już mamy grupy dzieci Maryi, ministrantów, scholę parafialną, wspólnotę rycerzy św. Jana Pawła II. Na Dzień Papieski kupiłem maszynę do robienia waty cukrowej. Niech się dzieci cieszą. A maszyna już w parafii zostanie.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?