Anestezjolodzy złożyli wypowiedzenia, ale zgodnie z umowami są zobowiązani świadczyć pracę do 31 marca 2020 r.
Józef Swaczyna, starosta strzelecki przyznaje, że personel domaga się podwyższenia stawek. Dyrekcja szpitala nie ujawnia jednak o jakie dokładnie kwoty chodzi i na jakim etapie są negocjacje.
- Na rynku medycznym brakuje lekarzy specjalistów, więc szpitale zabiegając o nich, podnoszą stawki - tłumaczy Beata Czempiel, dyrektor szpitala. - Nasi lekarze porównują swoje zarobki z personelem w innych placówkach i gdy wychodzi im, że powinni zarabiać więcej to po prostu to zgłaszają.
- Rozmowy o podwyżkach nie będą łatwe, bo w kasie szpitali nie ma na to pieniędzy - odpowiada Józef Swaczyna. - Będziemy starali się znaleźć porozumienie, ale już docierają do nas kolejne niepokojące sygnały, że po anestezjologach, o zmianę stawek mogą upomnieć się także inni specjaliści.
Decyzja anestezjologów o wypowiedzeniu umów zbiegła się w czasie ze złą prognozą finansową dla szpitala. Tę przedstawiła zarządowi powiatu Beata Czempiel, dyrektor szpitala. Z wyliczeń wynika, że zadłużenie placówki może urosnąć w ciągu roku z 1,2 mln złotych do ponad 4 mln złotych.
- To nie jest tylko problem strzeleckiego szpitala - dodaje Swaczyna. - W podobnej sytuacji znajdują się także inne szpitale powiatowe. Są one zadłużone od kilku do nawet kilkudziesięciu milionów złotych. Alarmowaliśmy już w tej sprawie Ministerstwo Zdrowia, ale nie zauważyliśmy jakieś zdecydowanej reakcji.
Te produkty powodują cukrzycę u Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?