Sklep działający pod szyldem Intermarche został wybudowany w Strzelcach Opolskich w kwietniu 2016 roku na terenach po dawnej fabryce mebli. Stara zabudowa została wyburzona, a w jej miejsce uruchomiony został market.
W momencie otwarcia to był siódmy taki market na Opolszczyźnie i 231 w kraju. Sklep przetrwał do końca 2018 roku. Wtedy towar został wyprzedany, a w firmie przeprowadzono zwolnienia grupowe. Pracę straciło wtedy ok. 30 osób.
Od tamtego czasu market był nieczynny. Na jego parking od czasu do czasu wjeżdżali klienci, ale gdy orientowali się, że sklep nie działa, zawracali. Niedawno w hali pojawiła się ekipa budowlana, która prowadzi remont.
- Właściciel sklepu Intermarche w Strzelcach Opolskich planuje zatrudnić około 35 pracowników - informuje Eliza Orepiuk-Szymura, dyrektor ds. komunikacji i informacji w grupie Muszkieterów. - Otwarcie sklepu dla klientów planujemy w październiku.
W sieci pojawiły się ogłoszenia, z których wynika, że firma poszukuje do pracy m.in. kasjerów sprzedawców, a także pracowników na stanowisko garmażeryjne.
W Strzelcach Opolskich panuje obecnie spora konkurencja w sprzedaży detalicznej. W mieście, które liczy ok. 16,5 tys. mieszkańców działają trzy Biedronki, dwa Lewiatany, a także Kaufland, Dino, Polomarket i Lidl.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?