Inspektorzy z kędzierzyńsko–kozielskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego z Opola zatrzymali do kontroli w Księżym Lesie w powiecie strzeleckim ciągnik siodłowy marki Renault z naczepą.
- Jego kierowca i jednocześnie właściciel poinformował naszych inspektorów, że pojazd od połowy sierpnia ma zatrzymany dowód rejestracyjny z powodu usterki technicznej, którą co prawda zdążył już usunąć, ale nie znalazł czasu na dokonanie wymaganego przeglądu diagnostycznego - informuje Krzysztof Chmiel, opolski wojewódzki inspektor transportu drogowego.
Jednak nie był to największy problem kontrolowanego. Analiza jego czasu pracy wykazała, że w trakcie zatrzymania do kontroli tachograf rejestrował odpoczynek.
- Okazało się, że do impulsatora w skrzyni biegów ciągnika zamontowano magnes, dzięki któremu fałszowane były zapisy tachografu, a w związku z tym czasu pracy - dodaje Krzysztof Chmiel.
Dalsza analiza czasu pracy zatrzymanego kierowcy ujawniła również szereg innych naruszeń popełnionych przez niego w ciągu ostatnich skontrolowanych 28 dni.
Suma przewidzianych przepisami kar za te naruszenia przekroczyła 18 tysięcy złotych.
Ponieważ użycie magnesu powoduje również zatrzymanie wskazań licznika kilometrów, co jest przestępstwem, na punkt kontrolny wezwany został patrol policji ze Strzelec Opolskich, któremu przekazano kierującego do dalszych czynności.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?