Odkryty basen w Strzelcach Opolskich jest uruchamiany tylko w sezonie letnim - nie posiada systemu filtracji wody, a cała infrastruktura pochodzi jeszcze sprzed II wojny światowej.
Basen odkryty w Strzelcach Opolskich składa się z:
- dużej niecki ze skocznią,
- średniego basenu,
- brodzika.
Przez wiele lat basen przechodził jedynie drobne prace remontowe, dzięki którym ukrywane były spękania i ubytki. Teraz wymaga już gruntownej przebudowy.
Gminie Strzelce Opolskie udało się pozyskać na modernizację basenu 10 milionów zł dotacji z programu Polski Ład.
Za budowę odpowiedzialna będzie firma Techbud z Opola, która w czerwcu tego roku podpisała umowę na przeprowadzenie inwestycji na kwotę 11,3 mln zł.
Cena była ustalona w przetargu, na podstawie programu funkcjonalno-użytkowego, który przygotowała gmina. To dokument opisujący dosyć dokładnie jak wyglądać ma basen po remoncie - m.in. jakie mają być rozmiary niecek, jakich materiałów ma użyć firma i jakie atrakcje mają się znajdować na obiekcie.
Samorząd założył pierwotnie, że niecki będą zmniejszone i jednocześnie uzupełnione o dodatkowe atrakcje, takie jak np. wodny plac zabaw dla dzieci. Dokument zakładał zmianę kształtu średniej niecki i brodzika (po zakończeniu prac miały być one okrągłe).
- Zależy nam, by poza odnowieniem obiektu, basen mógł zaoferować nowe atrakcje zarówno dla rodzin z dziećmi, młodzieży, jak i seniorów - mówił Józef Kampa, wiceburmistrz Strzelec Opolskich, podczas komisji wspólnej. - Zakładamy, że zwiększenie atrakcyjności obiektu wpłynie pozytywnie na jego popularność i rentowność.
Na zaproponowane zmiany nie zgodził się jednak Wojewódzki Konserwator Zabytków w Opolu, ze względu na „niedotrzymanie historycznego układu i wielkości istniejących niecek".
Gmina musiała więc przygotować koncepcję na nowo z większymi nieckami i w kształcie, który nawiązywał do dotychczasowych.
- Nowa koncepcja została już wstępnie zaakceptowana przez konserwatora zabytków - dodaje Józef Kampa.
To podraża jednak całą inwestycję o około 2,5 miliona zł, bo firma będzie musiała zużyć więcej materiałów i zainstalować bardziej wydajne filtry i pompy, które obsłużą większą ilość wody.
Zwiększenie kosztu nie oznacza jednak, że gmina będzie musiała powtórzyć przetarg. Prawo Zamówień Publicznych pozwala na aneksowanie umowy.
Na zwiększenie kosztów będzie jednak musiała zgodzić się większość rady miejskiej. Na ostatniej komisji wspólnej radni wyrazili na to zgodę. Wyższe koszty trzeba będzie jeszcze ująć w przyszłorocznym budżecie.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?