Akcja została przeprowadzona na drogach powiatów prudnickiego i nyskiego. Wzięli w niej udział policjanci z Prudnika i Nysy wspólnie z funkcjonariuszami Inspekcji Transportu Drogowego oraz Straży Leśnej.
I doprowadziła do prawdziwego paraliżu transportu drewna - informuje Krzysztof Chmiel, opolski wojewódzki inspektor transportu drogowego. - Pojazdy z tym ładunkiem, by uniknąć kontroli, zjeżdżały z dróg i zatrzymywały się na leśnych parkingach, stacjach benzynowych i innych prywatnych posesjach, a kierowcy w popłochu opuszczali samochody.
Mimo tego prowadzący akcje policjanci z Prudnika i Nysy, inspektorzy transportu drogowego oraz strażnicy leśni, zatrzymali do kontroli 11 ciężarówek i tylko jedna z ich nie była przeładowana.
Pozostałym 10 wydaliśmy zakaz dalszej jazdy i mogły ją kontynuować dopiero po rozładowaniu części ładunku - dodaje Krzysztof Chmiel.
Rekordowo przeładowana ciężarówka ważyła ponad 51 ton, a mogła 40.
Wobec przewoźników wszczętych zostało 10 postępowań administracyjnych zagrożonych łączną karą 46 tysięcy złotych, a na kierowców nałożono 5 mandatów na łączną kwotę 1350 zł.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?