Ćwiczenia przygotowała służba więzienna, ale uczestniczyli w niej także policjanci, strażacy i wojskowi. W pierwszej kolejności saperzy musieli ustalić, co zawiera podrzucona paczka.
Przy użyciu zdalnie sterowanego robota odkryto w środku ładunek wybuchowy odpalany za pomocą telefonu komórkowego.
Saperzy rozbroili więc bombę w taki sposób, by nie doszło do wybuchu. W tym czasie policjanci zabezpieczyli teren, by osobom postronnym nie stała się krzywda, a funkcjonariusze służby więziennej skupili się na tym, co działo się wewnątrz zakładu. Scenariusz przewidywał, że dwóch osadzonych dokonało próby ucieczki.
Choć w rzeczywistości takie zdarzenia na co dzień w naszym kraju raczej się nie zdarzają, to - jak przekonuje Jarosław Timoszuk, rzecznik Zakładu Karnego nr 2 - funkcjonariusze muszą być przygotowani na każdą okoliczność.
Zobacz też: Opolskie Info [3.11.2017]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?