Z prognoz Głównej Inspekcji Ochrony Środowiska wynikało, że w czwartkowy wieczór zarówno na terenie Opola, jak i całego województwa możemy być narażeni na oddychanie powietrzem klasyfikowanym jako "dostateczne" (od 200 do 300 proc. normy PM10, wynoszącej 50 mikrogramów tego pyłu na metr sześcienny) oraz "złe" (300-400 proc. normy).
Te prognozy się potwierdziły i wszędzie tam, gdzie są czujniki włączone do platformy Airly widać przekroczenie norm. Miejscami było ono znaczne. O godz. 18 przy ul. Grudzickiej w Opolu pomiary wskazały ponad 400 proc. normy PM10. O godz. 20 przy ul. Rodziewiczówny w Nysie zanotowano ponad 700 proc. normy PM10, a w Łosiowie około 425 proc.
Jak informuje Opolski Alarm Smogowy, 31 stycznia był ósmym dniem w 2019 roku, kiedy w Opolu odnotowano średniodobowe przekroczenie norm jakości powietrza. Według prawa takich dni w roku może być 35. W 2018 roku w stolicy regionu było ich 61. Ekolodzy wskazują jednocześnie, że ostatni dzień stycznia był 31. dniem z przekroczeniem norm w sezonie grzewczym 2018/2019.
Luty też nie zaczął się dobrze. W nocy aż do poranka w wielu punktach odnotowano złą jakość powietrza. O godz. 1 w wielu punktach Nysy stężenie pyłu PM10 przekraczało 300 proc. normy. W Kędzierzynie-Koźlu i Gogolinie było około 350 proc. normy.
O godz. 3 w Strzelcach Opolskich było blisko 400 proc. normy. W Zdzieszowicach było blisko 350 proc.
Szczyt w Opolu przypadł natomiast na okolice godz. 6-7, kiedy przekroczenie norm oscylowało w granicach 200-300 proc.
Zobacz też: Opolski Alarm Smogowy - strefa zielonego Opola
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?