Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uchodźcy z Ukrainy niechętni wyprowadzce z akademika w Opolu. Mają czas tylko do końca miesiąca, dlatego proszą wojewodę o interwencję

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Urząd Wojewódzki dla wszystkich mieszkańców Sokratesa zapewnił lokale zastępcze w trzech lokalizacjach: Opolu-Czarnowąsach, Kędzierzynie-Koźlu i Szydłowie.
Urząd Wojewódzki dla wszystkich mieszkańców Sokratesa zapewnił lokale zastępcze w trzech lokalizacjach: Opolu-Czarnowąsach, Kędzierzynie-Koźlu i Szydłowie. Politechnika Opolska
Blisko 200 uchodźców z Ukrainy wciąż mieszka w domu studenckim "Sokrates" Politechniki Opolskiej przy ul. Małopolskiej w Opolu, ale wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym miesiącu będą musieli się stamtąd wyprowadzić. Jest plan, aby w akademiku uruchomić internat dla uczniów szkół ponadpodstawowych.

W pierwszych dniach wojny w domu studenckim "Sokrates" Politechniki Opolskiej otwarto pierwszy na Opolszczyźnie punkt recepcyjny dla ukraińskich uchodźców. Było to miejsce, do którego trafiały uciekające przed wojną osoby, które nie miały schronienia w Polsce.

Uchodźcy przywożeni byli tu z punktu informacyjnego na Dworcu Głównym, a na miejscu od razu opiekowali się nimi wolontariusze. Najmłodszy z uchodźców w chwili przyjęcia miał 10 dni. Akademik szybko zmienił się w główny ośrodek pomocy uchodźcom w naszym regionie.

- Politechnika Opolska od początku wojny mocno wpiera uchodźców z Ukrainy. To właśnie nasz akademik był pierwszym obiektem w regionie, w którym znaleźli schronienie. Na początku wojny mieszkało w nim ponad 330 osób, większość z tych osób usamodzielniła się, część wróciła na Ukrainę. Obecnie w Sokratesie mieszka 175 osób - tłumaczy Anna Kułynycz, rzeczniczka prasowa Politechniki Opolskiej.

Bursa poprawi komfort nauki dla uczniów z Opola

Umowa pomiędzy Urzędem Wojewódzkim a Politechniką Opolską, na mocy której uchodźcy z Ukrainy mieszkają w Sokratesie, obowiązuje do końca lutego. Nie wiadomo, czy zostanie przedłużona, ponieważ jest plan, aby w tym budynku utworzyć bursę, czyli internat dla uczniów szkół ponadpodstawowych uczących się na terenie naszego miasta.

Za tym pomysłem przemawia m.in. świetna lokalizacja oraz fakt, że przy akademiku znajduje się duża hala sportowa.

- Opole to atrakcyjne miejsce do edukacji. Możemy pochwalić się wysokim poziomem naszych szkół, które od lat uznawane są za najlepsze w województwie. To sprawia, że wiele osób wybiera naszą edukacyjną ofertę. Chcemy wyjść im naprzeciw, szczególnie tym osiągającym dobre wyniki w nauce, i otworzyć kolejną bursę. To pozwoli im obniżyć ewentualne koszty nauki. A na wyborze naszego miasta przez młodych ludzi skorzystają także opolskie uczelnie – wyjaśnia Adam Leszczyński, rzecznik urzędu miasta Opola.

Żaden z uchodźców nie zostanie bez dachu nad głową

Rozmowy na ten temat urząd miasta Opola prowadzi w władzami uczelni od kilku tygodni. Pewne jest, że budynek uczelni, który od dwóch lat wykorzystywany jest do celów mieszkaniowych, wymaga poważnych remontów oraz dostosowania go do potrzeb internatu. Z tego powodu uchodźcy dostali czas do końca lutego na przeprowadzkę.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że Urząd Wojewódzki dla wszystkich mieszkańców Sokratesa zapewnił lokale zastępcze w trzech lokalizacjach: Opolu-Czarnowąsach, Kędzierzynie-Koźlu i Szydłowie.

Nie wszyscy uchodźcy byli jednak zadowoleni z takiego obrotu spraw, dlatego poprosili wojewodę opolską Monikę Jurek o pomoc. Ta z kolei zwróciła się do władz uczelni z prośbą o przesunięcie relokacji na koniec czerwca bieżącego roku.

- Jeśli umowa nie zostanie przedłużona przez Politechnikę Opolską to osoby, które do tej pory nie poddały się relokacji, będą mogły to zrobić pod koniec lutego. Terminy związane z relokacją dotyczą wszystkich obywateli Ukrainy zamieszkujących dom studenta Sokrates. Każda decyzja o relokacji będzie przekazywana z wyprzedzeniem, a transport zostanie zapewniony przez wojewodę – informuje Jarosław Draguć, dyrektor biura wojewody opolskiego.

Jak długo jeszcze uchodźcy mieszkać będą w Sokratesie?

Urząd miasta Opola również nie stawia wymogu władzom uczelni, że bursa musi zostać uruchomiona we wrześniu.

- My ze swoich planów nie rezygnujemy, jednak nie chcemy wywierać presji na dotychczasowych mieszkańców. Jeśli będzie taka potrzeba to otwarcie bursy przesuniemy. Wrzesień nie jest terminem ostatecznym – wyjaśnia Adam Leszczyński z opolskiego ratusza.

Ostateczna decyzja władz Politechniki Opolskiej dotycząca terminów relokacji powinna zapaść jeszcze w tym tygodniu. Pewne jest natomiast to, że uchodźcy wyprowadzą się z Sokratesa, a miasto we współpracy z uczelnią, uruchomi w tym miejscu bursę dla uczniów z Opola – także tych z ukraińskim obywatelstwem.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Uchodźcy z Ukrainy niechętni wyprowadzce z akademika w Opolu. Mają czas tylko do końca miesiąca, dlatego proszą wojewodę o interwencję - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto