Sceny do filmu „Chleb i Sól” powstawały m.in. na terenie blokowisk na Osiedlu Piastów Śląskich, na dworcu PKS-u, w autobusie, w mieszkaniu komunalnym oraz w barze z kebabem.
Ta ostatnia lokacja powstała w pustym pomieszczeniu, do którego filmowcy wstawili rekwizyty imitujące bar. Scenografia wyglądała na tyle realistycznie, że część okolicznych mieszkańców zaglądała przez witrynę lokalu, zastanawiając się kiedy bar będzie wreszcie otwarty.
Ekipa filmowa miała bardzo wysokie wymagania odnośnie miejsc, w których powstawały sceny. Przykładowo mieszkanie, w którym toczyła się akcja, miało mieć wystrój z lat 90-tych. Do tego z okna musiał rozpościerać się widok na inne bloki. Udało się znaleźć takie miejsce w Strzelcach Opolskich.
- Ogromną pomoc w doborze lokacji oraz sprawach organizacyjnych dostaliśmy od gminy - mówi Damian Kocur, reżyser filmu. - Dzięki temu realizacja zdjęć do filmu poszła bardzo sprawnie.
Teraz ujęcia z kamery trafią na montaż.
Film będzie przedstawiał historię dwóch braci: Tymoteusza i Jacka, którzy marzyli o karierze pianisty, ale tylko jednemu z nich udało się dostać do Akademii Muzycznej. Akcja toczy się w mieście, w którym młodzież spędza wakacje spotykając się m.in. w lokalnym barze z kebabem. W pewnym momencie między młodymi ludźmi, a obcokrajowcami rodzi się konflikt.
W główne role braci wcielili się bracia Tymoteusz Bies i Jacek Bies. Towarzyszy im m.in. Bartosz Olewiński i Nikola Raczko. Na dużym ekranie będzie można zobaczyć także rapera TPS. Wszyscy są aktorami nie zawodowymi, co ma dodać filmowi realizmu.
Premiera filmu zaplanowana jest w połowie przyszłego roku.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?