Do napadu na nastolatka doszło w piątek 17 maja w Zawadzkiem. Około godziny 18:00 14-letni chłopiec wracał do domu z zakupami spożywczymi. W pewnej chwili podeszło do niego dwóch mężczyzn, którzy zażądali od niego telefonu. Wystraszony 14-latek oddał aparat bandytom. Na tym się jednak nie skończyło.
- Mężczyźni popchnęli swoją ofiarę na ścianę znajdującego się obok budynku, a następnie zaczęli go przyduszać oraz szarpać. W ten sposób chcieli wymóc na nim, by podał im PIN do telefonu - mówi młodsza aspirant Dorota Janać z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich. - Przestraszony chłopak zmuszony był także oddać złodziejom pieniądze oraz zakupy spożywcze. Wartość skradzionego mienia to łącznie 1200 zł.
Chłopak po powrocie do domu opowiedział o wszystkim rodzicom, którzy natychmiast zadzwonili na policję. Śledczy z Komisariatu Policji w Zawadzkiem pojechali do miejsca zamieszkania ofiary. Na podstawie podanego rysopisu przez chłopca, kryminalni wytypowali osoby, które mogły stać za kradzieżą rozbójniczą.
- Następnego dnia przed południem podejrzani byli już zatrzymani przez naszych śledczych - dodaje Dorota Janać.
Sprawcy to 17-latek z gminy Ozimek oraz 20-latek z gminy Kolonowskie. Obaj zostali już doprowadzeni do prokuratury gdzie usłyszeli zarzut rozboju. Grozi im teraz do 15 lat więzienia. Podejrzani dostali też policyjny dozór oraz zakaz zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonym.
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?